W starej Rzeczypospolitej był taki zwyczaj, że gdy umarł zacny obywatel, szczególnie żołnierz wyśmienity, podczas mszy pogrzebowej do kościoła wjeżdżał rycerz w pełnej zbroi i spadał z konia przy trumnie żegnanego szlachcica. Ksiądz wzywał go do zmartwychwstania, do przyjścia znów na pomoc Ojczyźnie w potrzebie. Takie było symboliczne pogrzebanie. Tak powinniśmy żegnać mego przyjaciela, Iwo Cypriana Pogonowskiego.
Inżynier Iwo Cyprian Pogonowski (ur. 3 września 1921 r. we Lwowie – zm. 21 lipca 2016 r. w Sarasota na Florydzie, USA) – człowiek renesansu: inżynier przemysłu naftowego, literat, koniarz, szermierz, farmer, wykładowca akademicki, architekt, rzeźbiarz i malarz, lingwista, historyk. Lwowianin żyjący według dewizy swego miasta: „Semper Fidelis”.
Cały artykuł » czytaj więcej »