Od kilku lat cierpiała na chorobę Alzheimera. Ostatni raz pojawiła się publicznie we Wrocławiu w marcu 2013 roku. Potem choroba nie dała jej już żyć normalnie. Jej mąż, architekt i medalista olimpijski w szermierce Wojciech Zabłocki 2 lata temu powiedział w wywiadzie, że jej stan był dramatyczny. Artystka nie poznawała już nikogo i nie wstawała z łóżka i była zdana na opiekę ukochanego męża.
Pod koniec 2016 roku miała jeszcze nagły przebłysk świadomości. Niespodziewanie w obecności ukochanego męża wyrecytowała fragmenty monologów, które przed laty wygłaszała na deskach teatrów: „Mścicielka” Załuckiego, „Reinkarnację” Abramowa i „Zaczarowaną dorożkę” Gałczyńskiego. Niestety po tym znowu pogrążyła się w letargu...
Cały artykuł » czytaj więcej »
