Zwykle nie trudnię się omawianiem szczegółów współczesnej polityki, ale w tym tygodniu wydarzyło się coś, co wręcz krzyczy z rozpaczy aby to omówić. Ponieważ, jak się wydaje, nikt inny za to się nie zabierze, niniejszym chcę zaprotestować przeciwko złej i wybitnie tchórzliwej postawie prasy brytyjskiej wobec powstania, które właśnie wybuchło w Warszawie.
[…] można odnieść wrażenie, że Polacy właściwie zasługują na to, aby im skopano tyłki za zrobienie tego, do czego wszystkie alianckie rozgłośnie nakłaniały ich do zrobienia od wielu lat. I że nie zasługują na żadną pomoc i dlatego żadna pomoc z zewnątrz nie zostanie im udzielona […]
Cały artykuł » czytaj więcej »